Ten rodem z horroru, bądź opowieści o gniewie bożym ze średniowiecza incydent wydarzył się w Kamerunie.
Pewnej nocy w prowincji północno - zachodniej zgineło ponad 1700 osób oraz dziesiątki tysięcy bydła hodowlanego oraz wszelkich innych form życia, wszystkie ciała ofiar nie nosiły jakichkolwiek widocznych ran.
Jezioro które znajduję się na zboczu pasa wulkanicznego na wysokości 900m wg. relacji zabarwiło się na ciemno czerwoną barwę.
Zapewne ufolodzy mieliby wiele hipotez co do tej tragedii jednakże po blisko 2 latach udało się odkryć przyczynę tragedii. Jezioro Nyos jest jeziorem wulkanicznym, znajduję się w kraterze wygasłego wulkanu - pod spodem, prawdopodobnie w pustej komorze jaka nieraz zostaje po wulkanie nagromadził się pochodzący ze skorupy ziemskiej dwutlenek węgla oraz trochę innych związków jak metan czy przeróżne metale.
I właśnie tej nocy, 21 marca 1986 roku miało miejsce osunięcię się dna lub wstrząs sejsmiczny który umożliwił gazom zalegającym na dnie gwałtowną ucieczkę. A ponieważ CO2 jest lżejszy od powietrza, to zlał się na leżącą poniżej dolinę jak powódź, tyle że niewidzialna...
(jak to działa macie świetnie pokazane tutaj)
(jak to działa macie świetnie pokazane tutaj)
1.6 miliona ton tego gazu wyparło całe powietrze z dolin zamieszkiwanych przez pechowych mieszkańców i udusiło ich we śnie. A jezioro zabarwiło się na czerwono z powodu ulotu na powierzchnie bogatych w żelazo wód normalnie stojących w jego głębinach.
Od 2001 roku trwają prace nad odgazowywaniem jeziora (umieszczono specjalną aparaturę usuwającą większość CO2 wydostającego się na powierchnie. Co ciekawe taka katasrrofa, ale na wiele mniejszą skalę miała już miejsce, również w Kamerunie a dokładnie nad jeziorem Monoun, zgineło wówczas w identyczny sposób 36 osób.
Obie katastrofy, szczególnie ta nad Nyos nie uzyskały większego rozgłosu gdyż mnie więcej w tym samym czasie 26 kwietnia 1986 roku miała miejsce największa w dziejach ludzkości katastrofa atomowa w Czarnobylu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Hej, no w końcu żeś się zdecydował coś napisać....