Kiedyś tak zwanie surfowałem sobie po internecie a może raczej dryfowałem bo w różne dziwne miejsca trafiałem, no i z tego dryfowania wylądowałem na jakąś stronę gazety chyba wyborczej albo może na jeden z tych sensacyjnych portali interio - onetowych, no i tam przeczytałem interesującą burzę komentarzy.
Jako że było to dość dawno, użyłem całej mojej siły woli i postanowiłem wygrzebać te strony pośród milionów innych u wujka Google.
Jako że komentarze są momentami bardzo wulgarne, dla dobrego smaku umieściłem je w spoilerach aby mi nie 'plamiły' tekstu.
No więc jak możecie zauważyć oprócz tego że jest to zwykła polska wojna na komentarze w necie (cytując sławne powiedzenie "kozak w necie ciota w świecie") jest to również interesujący materiał pod względem tego jak Polacy dzisiaj postrzegają siebie i innych rodaków oraz religie i poglądy innych.
Śmiem twierdzić że jest to zwierciadło tego jak dzisiaj media manipulują umysłami ludzi i nastawiają ich przeciwko sobie - nie mam tu na myśli jednej religii (jak np. ateiści vs katolicy) ale ogólnie, jak ludzie nie akceptują poglądów innych, siebie oraz jakie mają pretensje i wymyślone problemy.
Cytując "...banda debili za głupia [...] racja, polsza (polska) to ciemnogród" - czytając to zastanawiam się, z jakiego kraju pochodzi osoba pisząca ten komentarz oraz gdzie obecnie mieszka?
Czyż odpowiedź na oba pytania nie jest ta sama?
Użyta przez autora komentarza nazwa ciemnogród czyli polska?
Dlaczego polak szkaluje własny naród, rodzine i siebie?
Czy czuje się gorszy? A może na odwrót, niedowartościowany, może uważa że jest lepszy niż wszyscy w tym kraju?
Zauważyłem że wiele osób, odcina się od narodu określeniem 'polaczki' - "ja jestem polak a oni polaczki" gdy mówi o polityce lub po prostu narzeka na nasz naród będąc za granicą, przy okazji generalizując wszystkich a wywyższając siebie gdyż uważa się za mądrzejszego.
Następny komentarz taki sam - "wy Polacy macie obsesje..." kolejna osoba wykluczająca siebie ze społeczności polskiej. Może my się wstydzimy samych siebie? A może po prostu widząc w wiadomościach o ile to niedorobieni politycy powiększyli dziurę w budżecie albo oglądając Trudne Sprawy widzimy odbicie samych siebie w krzywym zwierciadle?
Może ten krzywy obraz przylega nam do głów na stałe?
Obraz "Zdenerwowanej Alicji która idzie na skargę do szefowej, ale ta odprawia ją z kwitkiem i
daje nowe biuro - w piwnicy. Gdy Alicja po skończonej pracy chce iść do
domu, okazuje się, że drzwi gabinetu są zamknięte. Dopiero po ośmiu
godzinach zostaje uwolniona." - nieporadnego, wykorzystywanego polaka, który co rusz dostaje kłody pod nogi?
Całkiem możliwe że seriale są tak oglądane bo my Polacy lubimy czuć się lepsi, mądrzejsi i sprytniejsi. I potem nie dziwota że patrzymy na innych w tym właśnie świetle zaserwowanym przez media.
Na tym kończy się etap pierwszy choroby.
Drugi etap - propagowany przez media a nawet partie polityczne (jak Ruch Palikota)
to nie możność zaakceptowania poglądów innych ludzi, propagowanie 'tolerancji' dla innych poglądów seksualnych jednocześnie walcząc z kościołem.
Jest to niesamowite dla naszego kraju, i ciężkie do zrozumienia jako że w dawnych latach byliśmy najtolerancyjniejszym krajem Europy i gościliśmy przeróżnych ludzi prześladowanych za religie i poglądy. Możliwe że to jest krzywda jaką wyrządził nam PRL, ale nie mnie to oceniać.
Dzisiaj jesteśmy światkami otwartego antysemityzmu jak i antykatolicyzmu.
Ateiści lub pseudo ateiści mają do 'katolów' żal za pieniądze które w przeszłości musieli oddać na tacę kościoła a za które kupiliby sobie teraz Maybacha, oraz ten stracony na różańcu czas, uważają się również za oświeconych i o niebo inteligentniejszych niż ludzie wierzący.
Pseudo liberałowie, czy też anty komuniści, anty - lewacy lub katolicy jakkolwiek siebie nazywają wszystko co negatywne zwalają na komunistów albo żydów, zły rząd - komuna, zwalczanie polskości, złe media - żydzi. Przy okazji mają sporo racji i niesamowitą popularność na YouTube i blogach ale gdy dochodzi do wyborów niestety czołowi politycy jak Korwin - Mikke nie przedostają się nawet przez próg wyborczy.
Nie twierdzę że nie mają dobrych intencji gdyż sam się z częścią ich poglądów zgadzam ale łatwo zauważyć powiązanie anty żydowskich nastrojów z dość dawną już ale jakże pamiętaną sensacją telewizyjną przedstawiającą żyda który napisał książkę o tym jak to Polacy zabijali Żydów w obozach koncentracyjnych i palili żywcem po wsiach oraz słomiany zapał i strach przed prawdziwymi zmianami jakie głoszą.
Na sam koniec, zaznaczam że sam siebie uważam za polaka i prawdopodobnie sam jestem chory na polskość czego przykładem może być ten artykuł ale staram się patrzeć na wszystko okiem obcokrajowca i wam również polecam.
A na sam koniec tej jakże długiej lektury nagroda, relaks dla oczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Hej, no w końcu żeś się zdecydował coś napisać....